Nasz prywatny basen
We wtorek 11.06.br. mieli rozpocząć budowę, ale oczywiście lało. Pomimo ogłaszanych przez przeróżnych 'pogodynków' scenariuszy pogodowych we wtorek zamiast ściecić słońce jak zwykle lało. Ale w środę pomału się rozpogadzało. Na dzisiaj mamy już prawie wymurowane bloczki. Właśnie przyjechał styropian. Wybraliśmy styropian SILVER fundament gr. 10cm i mamy zamiar przykleić do na klej systemowy. Jutro najprawdopodobniej się okaże czy będzie się trzymał izolacji fundamentu. Wykonawca jest sceptyczny, twierdzi, że odpadnie.... to ci zazgwostka...
Ale dyczja już zapadła.
Dzwonił Wykonawca, od poniedziałku wchodzą murować bloczki. Oczywiście jak nie będzie padać, bo trzeba umyć ławy z tego błota, pomalować i położyć folię. A w wodzie raczej się nie da...
Planujemy wykonać ocieplenie fundamentów styropianem SILVER fundament gr. 10cm, naczytałam się o różnych materiałach i zdecydowaliśmy, że jednak ten.
Ze składu dzwonią kiedy weźmiemy ten styropian, a tutaj taka przerwa techniczna w wykonaniu prac.
Podobno aby wyjść z ziemi, później będzie lepiej :))
To co wybraliśmy z wykopu wywieziemy, Wykonawca ma jakieś miejsce gdzie wywożą taki towar. Na szczęście glina jest dopiero na 70 cm więc ogrodnik pociesza, że drzewka będą rosły. Ziemia z całego wykopu pod dom została schałdowana i zostanie rozplantowana jak w końcu zrobimy fundament.
W środę skończyliśmy, pomógła rodzina ... koparka niestety by tylko jeszcze bardziej wszystko zniszczyła... nie było wyjścia.
Ale efekt jest zadowalający, pusty wykop a obok pokaźna kupka :))) materiału na garnki.