Ocieplamy poddasze
Data dodania: 2015-02-04
Zima jest jaka jest, każdy widzi. Szkoda czasu na marudzenie. Po grudniowym odpoczynku zabraliśmy się do pracy. W ramach oszczędności (10zł za m2) sami - to znaczy ja osobiście z moim mężem układamy wełnę na poddaszu. Powiem szczerze, robota nie ciężka ale jaka upierdliwa - przez ubranko, które sobie zakupiłam, okulary, maseczkę.... nie mogę normalnie pracować i funkcjonować! Matko, jak Ci fachowcy to robią na codzień. No ale mamy do ułożenia jakieś 255m2 wełny 15 cm między krokwie, więc oszczędność będzie.
Jestem z nas dumna. Na dzień dzisiejszy (bo robimy w weekendy) za nami jakieś 2/3 roboty. I to tej gorszej bo skosy.... to jakaś masakra.