Od wyboru parapetów.... dołazienki
Od zawsze chciałam mieć przytulny i taki - domowy - dom. W związku z powyższym wszystkie moje wybory wnętrzarskie zmierzają do wybrania elementów wykończenia, które będą cieszyły moje oko jak wreszcie zasiądę na wymarzonej kanapie przed tv.
I tak. Wybór wykończeń zaczęłam od ... parapetów. Przyjechał stolarz, zrobił pomiary i wycenił dębowe parapety w kolorze okien czyli orzech.
Hmmm...pomyślałam, po tym co przeszłam w zewnętrznymi (ostatecznie zrobiłam granitowe) powinnam podjechać do kamieniarza i zrobić wycenę marmurowych albo granitowych. Uwaga mojego męża była talko jedna: jak kamienne to jasne.
Nie potrafiłam sobie za nic w świecie wyobrazić w moim wnętrzu janych parapetów, ale Pan kamieniarz podpowiedział, że to dobry wybór. Do domu wróciłam z próbnikiem pod pachą ( to za dużo powiedziane bo była chole.....nie ciężka) i latałam z nim po całym domu przymierzając w każdym możliwym pomieszczeniu.
Poniżej zdjęcie próbki:
Tylko czy jest sens pchać się w koszty (od drewnianych 600zł droższe) jak wyglądają prawie jak mój domowy konglomerat?
O to jest pytanie, na które od kilku dni próbuje sobie odpowiedzieć. ALE zakochałam się w kamieniu. Zawsze mi się wydawało, że kamień jest dla bogaczy a się okazuje, że takie zwyczajne żuczki jak my też mogą sobie na niego pozwolić :)
Także dzisiaj wzięłam mojego kochanego męża w samochód i uszczęśliwiłam go kolejnym dniem w sklepie z glazurą. Bo muszę zweryfikować swoje myslenie o dolnej łazience.
Miała być glazura:
Ale ona w ogóle nie pasuje do marmurowych parapetów, Dodam, że projekt zrobiony, płytki wyliczone czakają tylko na zamówienie.
Po kilku godzinach wybierania, przenoszenia poszczególnych płytek do kolejnych kolekcji (bo jak się chce zrobić coś oryginalnego to się okazało, że trzeba się nadźwigać ::)) wybór padł na taką kolorystykę: czysta biel, przepiękny brąz oraz piękna szarość:
Przepiękna biel ścian:
Szarość ścian:
Szarość podłogi:
I ta szarość z bielą zostanie przełamana elementem z brązu na ścianie
oraz właśnie kolorem marmurowych parapetów.
Poszłam dalej i już oczami wyobrażni widzę marmurowy blat pod umywalkami na białej szafce.
Wymyśliłam też półkę do siedzenia pod prysznicem z marmuru.
Teraz TYLKO wszyskie te elementy muszę ułożyć w logiczny projekt.
TYLKO>